Borowkowo - migdalowe placuszki z cynamonem

Dzisiaj mam dla Ciebie przepis na absolutnie przepyszne placuszki z borowkami amerykanskimi i mielonymi migdalami. Musze Ci sie pochwalic, ze przepis na te niesamowite placuszki stworzylam dzisiaj, od tak na predce, bo po prostu poczulam sie strasznie glodna. Moznaby powiedziec, ze glod byl tu glownym powodema, dzieki ktoremu one powstaly ;) 

Przepis ten jest moja wlasna inwencja tworcza. Od tak sobie zaczelam mieszac skladniki, o ktorych pomyslalam, ze pieknie beda sie ze soba laczyc i...voila! - tak wlasnie powstalo to danie. Smialo mozesz przygotowac je sobie ( i swojej rodzinie -  wtedy odpowiednio zwieksz tylko proporcje) na sobotnie sniadanie ( kiedy masz do dyspozycji wiecej czasu), albo na drugie sniadanie - tak jak bylo to dzis w moim przypadku ;-) A wiec do rzeczy...

Potrzebujesz [ na jedna porcje ]:

• 4 lyzki platkow owsianych gorskich,
• 1 cale jajko + 1 bialko,
• 2 lyzki maki ( ja uzylam zwykla pszenna, bo akurat taka tylko posaidam w domu w chwili obecnej, ale z powodzeniem sprawdzi sie tu kazda inna np. razowa albo orkiszowa)
• 1 lyzeczka zmielonych migdalow,
• 1 lyzeczka cukru trzcinowego ( nierafinowanego ),
• duza garsc borowek amerykanskich,
• cynamon ( do smaku - opcjonalnie) 

Do dekoracji:

• truskawki
• borowki amerykanskie
• brzoskwinie
• miod ( 1 lyzeczka) 
• jogurt naturalny
• platki migdalowe
• lub kazde inne owoce / dodatki na ktore masz ochote ;-)

Przygotowanie:

Do malej miseczki wsypalam 4 lyzki platkow owsianych i zalalam je wrzaca woda ( troche ponad wysokosc platkow - tak aby byly nia " przykryte" ) , a nastepnie przykrylam malym talerzykiem i odstawilam na 10-15 minut, az platki specznieja i wchlana cala wode.

W miedzy czasie w osobnej miseczce, trzepaczka porzadnie rozbeltalam jajko + bialko, dodalam make, cukier trzcinowy, zmielone migdaly i troche cynamonu ( tak dla smaku i aromatu; ilosciowo = jak kto woli ) i wszystko znow wymieszalam dobrze ze soba trzepaczka. Nastepnie do powstalej masy dodalam napeczniale platki owsiane i borowki i wszystko ze soba dokladnie polaczylam ( wymieszalam) uwazajac przy tym, aby nie rozgniesc borowek ( chcialam zeby pozostaly cale).

Potem na rozgrzanej patelni nasmarowanej lekko oliwa z oliwek smazylam sredniej wielkosci placuszki. Najpierw z jednej strony ( do uzyskania zlotego koloru ) a pozniej z drugiej.

Tak powsatle placuszki ulozylam na talerzu i przelozylam je owocami, ktore akurat mialam pod reka i na ktore mialam dzisiaj ochote ;-) W moim przypadku byly to truskawki, borowki amerykanskie i brzoskwinie. Nastpenie polalam moja " wiezyczke " jogurtem naturalnym i 1 lyzeczka miodu a na sam koniec posypalam platkami migdalowymi.

Smacznego! :-)

Przepis ten jest naprawde latwy i szybki w przygotowaniu. Przygotowanie wszystkiego lacznie ze smazeniem zajelo mi niecale pol godziny. Najdluzej musialam czekac na platki owsiane, az zmiekna i tyle ;) 
Z podanych ilosci produktow wyszly mi trzy sredniej wielkosci placuszki. W razie gdyby Ci zasmakowaly na tyle, ze bedziesz chial/a ich usmazyc wiecej, to po prostu zwieksz odpowiednio proporcje i gotowe :)

Musze przyznac, ze nie spodziewalam sie, ze efekt zarowno smakowy jak i wizualny bedzie az tak rewelacyjny! :-) Zaskoczylam w tym momencie sama siebie. Obudzil sie we mnie chyba kulinarny mistrz hahaha :-)
Koniecznie wyprobuj ten przepis i daj znac jak Ci poszlo! Nie ma mozliwosci, zeby Ci nie wyszlo! :)