24 września 2015

Lunchbox przedszkolaczka - co do niego zapakowac?

Temat wydawaloby sie powinien byc banalnie oczywisty i prosty jak drut, a jednak okazalo sie, ze bylo wrecz przeciwnie, gdyz stanal przede mna dylemat. W kolowrocie codziennych obowiazkow przystanelam na  dluzsza chwile i zaczelam gleboko zastanwaiac sie  nad tym, co wlasciwie powinno znalezc sie  w takim lunchboxie malego przedszkolaka?

Powiedzialam sobie wtedy w myslach: "Justyna! no przeciez ty nie raz pakowalas ( i nadal pakujesz) takiego lunchboxa dla siebie, za kazdym razem gdy idziesz do pracy?! Odzywiasz sie zdrowo, nie opychasz siebie ani swojej rodziny niezdrowymi i kalorycznymi czipsami czy batonikami, a ponad to czytasz etykiety - jednym slowem wiesz, co jesz, a wiec w czym problem?? "

No wlasnie, nie ma zadnego! ;) wtedy do mnie dotarlo, ze za bardzo analizuje to wszystko i bezwiednie sama stwarzam sobie problem, ktorego w rzeczywistosci w ogole nie ma ;)
Oj Justyna, Justyna...Ty to lubisz utrudniac sobie zycie, prawda?

Dlatego postanowilam, ze do lunchboxa Majeczki zawsze bede starala sie spakowac wszystkie te produkty, ktore beda zarowno smaczne i zdrowe jak i apetyczne, tak aby zachecic dziecko do ich zjedzenia, a nie odlozenia na to przyslowiowe " pozniej ". Musza to byc tez i takie produkty, ktore Majeczka bedzie mogla samodzielnie  wziesc w swoje male raczki i bez przeszkod je sobie zjesc ;)
W jezyku angielskim jest na takie produkty bardzo fajne okreslenie " finger food" ;) nie wiem czy to wyrazenie ma swoj odpowiednik w jezyku polskim? W doslownym tlumaczeniu to brzmialoby to chyba: " jedzonko dla paluszkow" ?

A zatem, do lunchboxa obowiazkowo pakuje:

1. Owoce, typu : jablka ( w calosci lub pokrojone w cwiartki z dodatkiem borowek lub rodzynek), banany czy winogrona. Badz inne sezonowe owoce, ktore mam akurat pod reka.

2. Kanpaeczki - najczesciej z bulki kajzerki, ktora kroje na cztery mniejsze i latwiejsze do zjedzenia czesci. Do srodka kanapek zazwyczaj klade jakas jej ulubiona wedlinke i serkek zolty, a na ich wierzch daje 4-5 pomidorkow koktajlowych albo rzodkiewek.
3. Buteleczka z  woda minerlana - najczesciej i najzdrowiej jest to woda niegazowana albo nisko nasyconaCO2 i wysokozmineralizowana  " Muszynianka ".
Nie zadne napoje, soczki z kartonika, czy Kubusie, ktore zawieraja w sobie wiecej zlego ( w postaci zdecydowanie za duzej ilosci cukru) niz dobrego.
To samo tyczy sie tez wszelkich jogurtow czy serkow smakowych -nie daje ich Mai i sama tez ich nie jem.
Zamiast tego (brzydko mowiac) - syfu -  wole podac jej swieze owocki polane gestym jogurtem naturalnym typu: grecki z jedna lyzeczka miodu albo serek wiejski naturalny poslodzony jedna lyzeczka miodu i tyle.

A to tak na marginesie:

WAZNE:
Nie wiem czy wiesz ile cukru ( na opakowaniu moga byc pod nazwa weglowodanow lub carbohydrates -  tak czy siak, zdecydowana wiekszosc to cukry proste) miesci sie w 100ml takiego soczku albo w 100 gramach jogurtu smakowego?
 Aby lepiej Ci to zobrazowac dodam, ze 5gram cukru to AZ 1 pelna lyzeczka cukru.
W 100 ml soku przecierowego jest ponad 11 gramów cukru, buteleczka ma 330 ml, czyli 36 gramów cukru. Siedem pełnych łyżeczek i jeszcze trochę. Niemożliwe! 
Mam nadzieje, ze tym samym uswiadomilam Ci jak bardzo niezdrowe dla Twojego dziecka i wlasciwie dla calej Twojej rodziny sa tego typu napoje kolorowe badz soki z koncentratu.
Naprawde gorraco polecam, a wrecz zalecam Ci obejzenie filmikow z profesorem Januszem Zieba - autorem ksiazki " Ukryte terapie.  Czego Ci lekarz nie powie” i jego wykladow na temat zawartosci cukrow w produktach spozywczych. Ile i gdzie najwiecej jest tej " bialej smierci".
Gwarantuje Ci, ze po obejrzeniu tych filmikow ( nie tylko na temat cukru) przejrzysz na oczy - ja przejrzalam gdy pierwszy raz pokazal mi je moj maz. I od tamtej pory przyrzeklam sobie, ze juz nigdy wiecej nie dam moim dzieciom zadnych jogurtow czy serkow owocowych i nie bede ich poic soczkami badz innymi napojami kolorowymi. 
Tutaj podaje Ci bezposredni link do filmiku, w ktorym to profesor Janusz Zieba uswiadamia ile cukru znajduje sie w produktach spozywczych zycia codziennego w oparciu o mnostwo przykladow. Filmiki te naprawde nie sa dlugie, bo trwaja do pol godziny, nie wiecej. Dlatego, mam nadzieje, ze wyskrobiesz w swoim napietym grafiku te pol godziny na obejrzenie tego jakze pouczajacego i otwierajacego oczy filmiku. Uwierz mi, ze wyjdzie Ci to jedynie NA ZDROWIE! 

4. Warzywka z humusem - Ostatnio do jednego z pojemniczkow wlozylam Mai marchewke, ogorka i ser zolty typu " Mild Cheddar" pokrojone w slupki. Do tego dolozylam jeszcze mniejszy pojemniczek z humusem - Maja wprost uwielbia taki zestaw ;)

5. Bonusy  - Opakowanie Mini Bread stikcs lub Walkers Wholegrain Sunbites ( pelnoziarniste faliste chrupki / snaki ). Oprocz tego kolejnym dodatekiem jaki wkladam do lunchboxa Majeczki jest jedno opakowanie BelVity Breakfast (
sniadaniowe ciasteczka z dodatkiem owocow lesnych albo bakalii).

No to by bylo chyba na tyle ;) A Ty co najczesciej pakujesz do lunchboxa Twojej pociechy czy chociazby Twojego wlasnego? Ile szklanek cukru zawiera Twoj obecny lunchbox, albo lunchbox Twojego malucha? Zastanawialas sie moze czasem, czy aby napewno nie faszerujessz siebie i swoich najblizszych kilogramami niezdrowego cukru?
Podziel sie swoimi sprawdzonymi i zdrowymi smakolykami i przede wszystkim wrazeniami po obejrzeniu filmiku profesora Janusza Zieby na temat cukru, do ktorego link podalam Ci wyzej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram

Etykiety