21 października 2015

Coraz blizej Swieta... - WISHLIST #1



Swieta Bozego Narodzenia zblizaja sie do Nas wielkimi krokami. Nie tak dawno, bo dopiero w zeszlym tygodniu moja znajoma na fejsbuku uswiadomila mi, ze do Swiat zostalo Nam jeszcze TYLKO......9(!!!!) PIATKOW (!!!! ) Hahaha ;) - ogarnal mnie wtedy paniczny smiech, bo wtedy wlasnie dotarlo do mnie, ze najwyzsza pora aby zaczac szykowac prezenty dla wszystkich czlonkow rodziny!

#1  Majeczka
Jak na razie, to mam w sumie tylko jeden prezent dla Mai, To znaczy fizycznie jeszcze go nie mam, ale zostal juz zamowiony i zaklepany, takze wiem, ze napewno go dostanie ;) A bedzie to recznie szyta szmaciana lala, ktora mozna samemu spersonalizowac tak, aby wygladala jak miniaturka dziecka, do ktorego bedzie wedrowala, czyli w moim / naszym wypadku bedzie to mini - Maja ;) To ja decyduje i wybieram kolor oczu, wlosow, twarzy, styl uczesania, akcesoria jakie lala ma miec we wloskach, stylu sukienusi oraz czy wloski lali maja byc wykonane z pluszu czy z filcu itd itp. Przytulanke ta zamowilam od LittleSugarPlums ;) - rekodziela artystycznego, u ktorego juz od dawien dawna usilowalam zamowic taka wlasnie lale dla Majki, ale niestety bezowocnie, gdyz ciesza sie one tak olbrzymim powodzeniem, ze Aimie - autorka tych cudeniek ( wszystko robi sama, poczawszy od projektowania, po wykonanie - szycie na maszynie i reczne wykonczenia) od dluzszego czasu miala zamknieta liste zamowien, bo po prostu nie mogla nadrobic zaleglosci. Miala bardzo dluga liste oczekujacych i najzwyklej w swiecie nie mogla juz przyjmowac kolejnych dopki nie uporala sie z zaleglymi.Sklep ten odkrylam oczywiscie dzieki fejsbukowi i  jak tylko weszlam w jego galerie i zobaczylam te cudenka, to po prostu oniemialam z zachwytu! :) To byla milosc od pierwszego wejrzenia! ;) Pomyslalam sobie wtedy, ze musze zdobyc taka lale dla mojej Mai, bo wiem, ze ona bedzie ja uwielbiac rownie mocno jak i ja! ;) I nareszcie udalo sie! Jak sie okazalo, zalapalam sie na ostatnie w tym roku wolne przedswiateczne miejsce (zamowienie)! WooHoo!!! Nawet niewyobrazacie sobie jaka mialam wtedy radoche! ;) Juz nie moge sie doczekac miny jaka zrobi Maja gdy odpakuje prezent, a jej oczom ukaze sie szmaciana przytulana - lala stworzona na jej podobienstwo! ;)


#2  Oluś
Co do Olusia, to tez juz mniej wiecej wiem co chcialabym mu sprawic na tegoroczny prezent pod choinke ;) Beda to dla niego juz drugie Swieta Bozego Narodzenia, ale tak wlasciwie to dopiero pierwsze takie, ktore tak naprawde zarejstruje. W zeszlym roku mial zaledwie 3 miesiace gdy wraz z pierwsza gwiazdka jaka pojawila sie na niebie, polamalismy sie oplatkiem i zasiedlismy wszyscy przy Wigilijnym stole, a nastepnie zaczelismy otwierac swiateczne prezenty ;) Mysle, ze w tym roku Swieta Bozego Narodzenia beda dla Olusia znacznie bardziej ekscytujace, gdyz bedzie mial juz wtedy rok i trzy miesiace ;) Wszystko bedzie chcial dotknac i sprawdzic jak smakuje? ...ojjj czarno to widze...szczegolnie dekoracje choinkowe...mam nadzieje, ze przetrwaja te Swieta!? hahaha ;)
A teraz wracajac do Olusiowego prezentu ;) wymyslilam, ze zamowie dla niego dinozaura przytulanke od FreddiesTeddies - kolejny sklep z rekodzielem, ktory odkrylam dzieki jednej z moich znajomych na fejsbuku juz ponad dwa lata temu;) Dino bedzie zrobiony ze spioszkow Olusia, ktore nosil jeszcze jako niemowle ;) - spioszki juz wyslane i z tego co wiem to dotarly juz na miejsce ;) Na dodatek spersonalizuje go w ten sposob, ze dodam imie oraz date urodzenia Olka na brzuszku tej maskotki. Wlasnie ( poniedzialek - 19.10.15 o godz. 20:40 ) dostalam wiadomosc od Freddies Tedies, ze dinozaur Olusia juz jest zrobiony!!! Nie moge uwierzyc  jak szybko Amy go uszyla! :) 
A oto jak wyglada Nasz Dino z Olusiowych spioszkow! ;)
Jesjku, juz nie moge sie doczekac kiedy go dostaniemy, a jeszcze bardziej jestem ciekawa miny jaka zrobi Olus, kiedy rozpakuje swoj prezent ( przy pomocy starszej siostry Mai ), a z niego wyloni sie ten swietny Dino! :) 
Bedzie on stanowic sentymentalna pamiatke i w pewien sposob przedluzy " zycie" tych malenkich Olusiowych spioszkow, ktore szkoda byloby mi od tak sprzedac, a tak to przynajmniej zostana one z nami na dluzej pod postacia wlasnie tego " Dinusia " ;)
Taka sama pamiatke zamowilam dla Majeczki i w swoje pierwsze Swieta Bozego Narodzenia Maja dostala od Mikolaja konika przytulanke wykonanego z jej malutkich sposzkow, z ktorych juz dawno zdazyla wyrosnac ;) 
Konik wygladal o tak...



Doceniam i bardzo szanuje ludzi, ktorzy zajmuja sie rekodzielem artystycznym, a szczegolnie gdy przez ich prace przebija sie milosc i pasja do tego co robia ;) dlatego zawsze powracam do sprawdzonych juz miejsc - tak jak te dwa wspomniane powyzej - na ktorych wiem, ze nigdy sie nie zawiode bo cudenka, ktore tworza sa zawsze najwyzszej jakosci :)

W poswiatecznym poscie napewno podziele sie z Wami zarowno zdjeciami jak i wrazeniami dzieci po otrzymaniu tych jakze wyjatkowych i niepowtarzalnych prezentow :)

#3 Tomek
No tak...z Tomkiem jak zwykle bede miec problem. Jak zwykle nie wiem co mu sprezentowac pod choinke (!) Zawsze probouje go " wyczuc" i dyskretnie podpytac co chcialby dostac, a on wtedy jak zwykle powie mi, ze nie wie albo, ze nic nie potrzebuje, bo wszystko juz ma....O rany, ach Ci faceci....z jednej strony nie powinnam narzekac tylko sie cieszyc, bo przynajmniej zaoszczedze troche hahaha ;) Jednak tak nie wypada, a tym bardziej, ze to moj maz, no i  pasowaloby mu cos fajnego zakupic. No nic,jeszcze troche czasu mam na ewentualne przemyslenia i poszukiwania, wiec na razie nie wpadam w panike ;)

Jeslli macie jakies fajne i sprawdzone pomysly na swiateczny prezent dla meza to bardzo chetnie podpatrze i byc moze skorzystam ;)
Czekam na wszystkie Wasze propozycje w komentarzach ;)

#4  Justyna
A teraz nadeszla kolej i na mnie ;) Ja, jak zapewne kazda kobieta mam juz kilka pomyslow na moj swiateczny prezent, a raczej prezenty ;)
Ponizej przedstawie Wam moja WISHLISTE, w ktorej to uwzglednilam nie tylko propozycje prezentow dla siebie, ale tez i jeden dla Mai :)
Natomiast w kolejnym poscie przedstawie Wam swoja WISHLIST #2, w ktorej to pokaze Wam kilka akcesoriow / dodatkow dla rodziny i generalnie dla domu, ktore to bardzo chetnie widzialabym na przyklad w Naszym living roomie ( pokoju dziennym ). Tam, swietnie spelnilyby one swoje zadanie upiekszenia i jednoczesnie zmodernizowania wnetrza tego pokoju, w ktorym to jakby nie bylo spedzamy wiekszosc naszego czasu.

Jednak, na pierwszy ogien pojdzie lista zyczen tylko i wylacznie dla mnie, no z jednym malym wyjatkiem jakim jest prezencik dla Mai ;)


1.) Cieply szal w krate w kolorze miodowo-musztardowym. 
Juz chyba od zeszlego roku i sezonu jesienno-zimowego chodzila za mna dreczaca mnie mysl, czy kupic szal albo komin wlasnie w kolorze miodowo-musztardowym....Jako ze jestem blondynka, to nigdy nie bylam za bardzo przekonana co do tego czy w takim kolrze bedzie mi do twarzy...Obawialam sie, ze  bede w nim wygladac jakbym byla " chora ". I jak zwykle zbyt dlugo sie zastanawialam nad kupnem takiego wlasnie szala, a gdy w koncu zebralam sie na odwage i decydowalam na jego kupno, to niestety ale okazywalo sie, ze bylo juz za pozno, bo wszystkie byly juz dawno wyprzedane albo bylo juz dawno po sezonie! ;)
Tym razem jednak stwierdzilam, ze nie mam nad czym sie zastanawiac, jak tylko go nabyc albo poczekac na dobrego darczynce ;), ktory to przyniesie mi w prezencie moj wymarzony szaliczek / komin wlasnie w tym jakze jesiennym kolorku musztardowym. Pomyslalam, ze warto zainwestowac w taki dodatek, szczegolnie dlatego, ze mam juz w swojej szafie kilka ubran w typowo jesiennych kolorach burgundu czy ciemnego, przybrudzonego turkusu ( w jezyku angielskim na ten odcien mowi sie : teal), a takze w odcieniach dyniowej pomaranczy oraz zgnilej zieleni i brazu, w ktorych jest mi bardzo do twarzy. Za kazdym razem gdy zaloze, ktorys z tych kolorow slysze duzo komplementow ;) wiec to chyba o czyms swiadczy prawda? ;) Jedynym kolorem z tej jesiennej palety, ktorego jeszcze nie posiadam w swojej szafie, a ktory z powodzeniem dopelnilby stylizacje w pozostalych odcieniach z mojej jesiennej palety jest wlasnie kolor miodowo-musztardowy ;)
Na bluzke czy sweter w tym kolorze to raczej nigdy sie nie odwaze, ale pomyslalam sobie, ze na dodatek w tym odcieniu to warto byloby zapolowac, bo bedzie to napewno dobra inwestycja, gdyz kolor ten powraca co roku wraz z nadejsciem sezonu jesiennego i jesiennej palety kolorystycznej:)

Chcialam jeszcze tylko nadmienic, ze wcale nie musze byc obdarowana dokladnie takim samym szalem jak na wyzej przedstawionym zdjeciu ;) Moze to byc kazdy inny typ (jesinno-zimowy i raczej grubszy ), najwazniejsze zeby byl w kolorze musztardowym :)
Musztardowy szal z fredzlami £ 16 ( NEXT )

2.) Koszula jeansowa
Na drugim miejscu mojej listy " Most Wanted " uplasowala sie ponadczasowa koszula jeansowa :) Tak, wlasnie to powiedzialam...ponadczasowa...i teraz sie zastanawiam dlaczego do tej pory jeszcze jej nie mam!? Podejrzewam, ze podobnie jak z musztardowym szalem, wielokrotnie zastanawialam sie nad jej kupnem i czy aby napewno potrzebuje owej koszuli...I najzwuklej w swiecie zbyt dlugo zastanawialam sie nad wyborem. A w rezultacie, gdy w koncu sie na nia decydowalam, to bylo juz zapozno. Mozliwe tez, ze bylam za bardzo wybredna?...bo a to kolor nie do konca taki jaki szukalam, a to za bardzo sprana, a to dziwnie skrojona (za waska - za krotka)  lub za bardzo rozdarta. Teraz jednak mysle, ze nie potrzebnie sie tak wahalam, bo widze, ze denim trend powraca co roku moze troszke odmieniony i w innym wydaniu, ale jest zawsze :)
Taka koszule mozna  nosic w przeroznych stylizacjach - sama albo jako dodatek, czyli na przklad nakrycie na jeden z naszych ulubionych topow czy t-shirtow albo pod welniany sweter o grubym splocie. No i prosze, wydawaloby sie taka niepozorna, zwykla koszula jeansowa, a okazuje sie jakze wszechstronna :) Ta, ktora znalazlam  jest wprost idealna i swietnie sprawdzi sie w kazdej z wyzej wymienionych stylizacji :)
Koszula jeansowa zapinana na guziki £ 18 (F & F - CLOTHING AT TESCO)

3.) Delikatny zloty naszyjnik i bransoletka z koniczynka
Ogolnie rzecz biorac to nigdy nie nalezalam do osob, ktore lubia obwieszac sie zlotem lub wyrobami pozlacanymi. Jednak, te jakze delikatne i wlasnie zlote dodatki pod postacia naszyjnika i bransoletki, urzekly mnie tak bardzo, ze tym razem postanowilam zrobic wyjatek ;)
Juz od jakiegos czasu zaobserwowalam trend na takie wlasnie minimalistyczne i prawie niewidoczne dodatki. Szczegolnievpodobaja mi sie naszyjniki i / lub bransoletki z rownie delikatnymi przywieszkami majcymi znaczenie symboliczne.
W tym przypadku bardzo spodobal mi sie opis i wzor symbolu koniczynki, ktory jeszcze bardziej u mnie zaplusowal, gdyz odzwierciedla on wszystko to czym jest dla mnie moja rodzina :)

Czterolistna koniczynka jest symbolem szczęścia, odrodzenia, życiowej siły, nadziei, mądrości i wiary w siebie. Liczba jej listków – czwórka, w symbolice liczb oznacza trwałość. "

Zlota bransoletka z koniczynka 99.00 PLN = £ 17.08 ( LAONI )
Minimalistyczny naszyjnik zlota koniczynka 109.00 PLN = £ 18.80 ( LAONI )

4.) Delikatny zloty naszyjnik i bransoletka z gwiazdka
No tak, co tu duzo mowic....jak tylko zobaczylam ten naszyjnik i bransoletke z przywieszka w ksztalcie gwiazdki to od razu pojawil mi sie dylemat, ktory zestaw wybrac??? Czy ten z koniczynka? a moze lepiej ten z gwiazda tym bardziej, ze opis symboliki gwiazdy bardzo odpowiada temu jak sie obecnie czuje ;) czyli spelniona jako mama, zona i kobieta ;)


" Gwiazka to symbol odnalezienia życiowej drogi, marzeń, kobiecej siły, równowagi, harmonii, światełko nadziei, a także iskra małej dziewczynki drzemiąca w każdej kobiecie. "
Szkoda, ze nie ma mozliwosci kupienia lancuszka i bransoletki z dwoma przywieszkami: koniczynka i gwiazdka. Wtedy byloby po problemie, a tak postanowilam, ze umieszcze oba te zestawy na mojej WISHLISCIE ;) Kto wie, a moze "przypadek" sprawi, ze dostane oba zestawy? ;) Nigdy nic nie wiadomo ;)
Zlota bransoletka z gwiazdka 99.00 PLN = £ 17.08 (LAONI)
Minimalistyczny naszyjnik zlota gwiazdka 109.00 PLN = £ 18.80 (LAONI)

5.) Motywujacy kubek " Nie jestes stworzona do przegrywania mala " 
Nowy kubek do kawki czy herbatki napewno mi sie przyda, bo ten w ktorym obecnie pije wszelkiego rodzaju napoje gorace nalezy wlasciwie do mojego meza i zeby tego bylo malo, to jest jeszcze na nim napisane " Mr. " ;) Ja tez mialam taki kubeczek z napisem " Mrs." - dostalismy je jako czesc prezentu slubnego od mojej kolezanki  - ale niestety moj potlukl sie ktoregos pieknego dnia podczas zmywania naczyn ;( i od tamtej pory przywlaszczylam sobie kubek mojego meza ;)
Musze przyznac, ze go uwielbiam, bo bardzo dobrze mi sie z niego pije ze wzgledu na to ze ma cienkie ceramiczne scianki. Nie wiem czemu, ale  cokolwiek bym w nim nie pila, to smakuje to wprost rewelacyjnie, glownie chyba za sprawa wlasnie tych cienkich scianek ;)
Jednak peewnego pieknego dnia przegladajac Instagrama znalazlam zdjecie kubeczka i w dodoatku byl to kubek motywujacy o bardzo efektownym designie, ktory przypomina mi jakby wgniecenie w aluminiowej puszce gdy ja mocno zgnieciemy -  dokladnie tak. Oprocz tego na kubeczku tym bylo bardzo motywujace przeslanie : " Nie jestes stworzona do przegrywania mala " ;)
 I w ten oto sposob znalazlam swoj ideal wymarzonego kubeczeka, ktory mam zamiar zamowic sobie sama ;)
WinnerCup 40.00 PLN = £ 6.86 ( GYMHERO.EU )

6.) Motywujacy shaker " Rusz Dupe " 
Tak, tak dobrze widzisz i czytasz..." Rusz Dupe" prosto z mostu i bez owijania w bawelne! To jest wlasnie to czego juz od ponad dwoch miesiecy brakuje mi najbardziej! Motywacji....motywacji i mobilizacji do tego aby wreszcie ruszyc te swoje cztery litery i zazyc jakiejkolwiek aktywnosci fizycznej.Jak na razie to zarowno motywacja jak i mobilizacja sa u mnie grubo na minusie ;(
Przyznaje sie bez bicia, ze wraz z nadejsciem jesiennej aury zawital u mnie niemilosierny leniwiec pospolity zwany czasem kanapowcem ;) A tak na serio, to po prostu nie mam czasu bo jestem zaprzatnieta praca na pol etatu, dziecmi, domem i teraz jeszcze blogowaniem ;) A czasami najzwyklej w swiecie po calym dniu zabiegania nie mam sily ruszyc palcem, a co dopiero wyginac sie przed telewizorem i wypacac siodme poty przy Chodakowskiej ;)
Postanowilam, ze jednak czas najwyzszy aby z tym skonczyc, bo sezon swiateczny i Sylwestrowy za pasem, wiec trzeba jakos sie prezentowac na kolacji Wigilijnej oraz podczas wszystkich wyjsc do znajomych czy rodziny albo jak co roku na Xmas Party z pracy ;)
Chodzi mi tez glownie o to, zeby bez zadnych wyrzutow sumienia przez caly okres Swiat Bozego Narodzenia moc sie spokojnie delektowac ( tu czytaj: objadac)  wszystkimi swiatecznymi rarytasami ;)
Jak tylko zobaczylam ten shaker pomyslalam - dla mnie BOMBA! Jest on w neonowych kolorach pomaranczu i fuksji, wiec nie sposob go bedzie nie zauwazyc lub przejsc obojetnie.
No i to zabojcze haslo: " Rusz Dupe " - chyba nie musze tu nic pisac, bo ono samo mowi za siebie prawda? ;)
Shaker Motywujacy " Rusz Dupe " 30.00 PLN = £ 5.15 ( GYMHERO.EU )

7.) Emaliowany Kubeczek z Mala Mi z Muminkow
Chyba kazdy ogladal ta kultowa bajke o " Muminkach" i doskonale pamieta ta mala zlosnice z ciekawym charketrkiem i podejsciem do swiata prawda? ;)
Tak, tak mowie tu o Malej Mi ;)
Gdy tylko znalazlam go na scandishop.pl od razu pomyslalam sobie o mojej trzyletniej Mai! :) Kubeczek ten, a raczej psotna Mala Mi na nim, wprost idealnie pasuje i odzwierciedla charakter mojej trzyletniej corci ;) Pomyslalam sobie, ze kubeczek ten bedzie dla niej kolejnym, swietnym prezentem pod choinke w tym roku :) Kubeczek juz zamowiony i teraz tylko czekam z niecirpliwoscia na moja mame, ktora to przyjezdza do w odwiedziny juz w listopadzie ( na tydzien czasu) i przy pokazji przywiezie do nas ten cudny emaliowany kubeczek dla naszej wlasnej, osobistej Malej Mi ;)
Kubeczek Mala Mi 50.00 PLN = £ 8.58 ( MUURLA - scandishop.pl )

8.) Nowa ksiazka Jamiego Oliver'a " Everyday Super Food " 
Uwielbiam ksiazki kulinarne tego bardzo popularnego tu w Anglii szefa kuchni: Jamiego Oliver'a.
W swojej kolekcji mam juz 3 jego ksiazki i z kazdej wyprobowalam juz chyba wszystkie jak nie wiekszosc absolutnie przepysznych oraz super szybkich i prostych przepisow!
A gdy pare dni temu przewijajac mojego czternasto-miesiecznego Olusia calkiem przypadkiem  w telewizji mignela mi przed oczami reklama jego najnowszej ksiazki " Everyday Super Food" pomyslalam sobie - idealny pomysl na prezent dla mnie ;) - to tak dla wiadomosci  moich najblizszych, ktorzy moze czasem zagladaja na mojego bloga...tak w razie gdyby byli w tak zwanej " kropce " i  nie wiedzieli co mi kupic pod choinke w tym roku ;) No to prosze bardzo, mam dla Was odpowiedz ;) wlasnie pod postacia tej o to ksiazki kulinarnej ;) Bardzo sie uciesze gdy ja dostane ;)
Ksiazka " Everyday Super Food " by Jamie Oliver £ 12.99 ( WHSmith )

9.) Perfumy Tom Ford " Noir " Pour Femme
Gdy po raz pierwszy powachalam te perfumy bylam w pracy ;) Pomyslisz sobie pewnie, jak to w pracy? A no tak, bo pracuje w firmie zajmujacej sie produkcja zapachow w dziale marketingu. Miedzy innymi do: swiec zapachowych, pot pourri, perfum, zeli pod prysznic, szamponow, dezodorantow, balsamow do ciala itd., itp.-  czyli praktycznie wszystko co piekne i pachnace :)
Na biezaco sledzimy trendy w modzie, ktore pozniej znajduja odzwierciedlenie nie tylko we wnetrzach i home decor, ale tez i w perfumach i nutach zapachowych w nich uzytych...Jedna z rzeczy jaka czesto gesto robimy to wlasnie tak zwane " smelling sessions" czyli sesje w trakcie ktorych wachamy najnowsze perfumy, ktore w danym czasie zostaly "wypuszczone" na rynek ;)
W ten oto sposob po raz pierwszy mialam okazje powachac te przecudne perfumy marki Tom Ford.
Ogolnie rzecz biorac to raczej nie jestem zwolenniczka perfum tego projektanta, gdyz zazwyczaj sa one dla mnie zbyt ciezkie albo za mocno przyprawione, to znaczy maja w sobie sporo nut, ktore po prostu nie  zgadzaja sie z moim nosem albo skora ;)
Jednak perfumy " Noir Pour Femme " sa absolutnym strzalem w dziesiatke, gdyz nuty zapachowe uzyte w tej kreacji doslownie zauroczyly mnie na amen -  zakochalam sie w nich na zaboj ;) Najwazniejsze w tym wszystkim jest jednak to, ze moja skora bardzo dobrze je odbiera :)
Perfumey te beda idealne na romantyczny wieczor przy swiecach z ukochanym  albo wyjatkowe okazje  czy chociazby sezon na przedswiateczne wyjscia na imprezy ;)
 A jesli chcesz pokazac swojej drugiej polowie  swoja " Ciemna strone Wenus" ;) to te uwodzicielskie perfumy idealnie sprawdza sie w tej roli :) Wedlug mnie sa one tak oszalamiajaco zniewalajce, ze rozbudza zmysly i pozadanie nawet u tych najbardziej opornych ;)

Dla zainetresowanych podam jakie nuty zapachowe znajduja sie w skladzie tych perfum ;)

NUTA GLOWY: Bergamotka, Gorzka Pomarancza, Mandarynka, Imbir
NUTA SERCA: Roza, Jasmin, Kwiat Pomaranczy, Kulfi
NUTA BAZY: Wanilia, Zywica Bursztynowa, Drzewo Sandalowe, Mastyks

Tom Ford Noir Pour Femme Eau De Parfum 30ml £ 53 ( DEBENHAMS )

No, to by bylo na tyle z mojej swiatecznej listy zyczen ;) bede bardzo, ale to bardzo zadowolona jesli zostane obdarowana chociaz jednym z wyzej wymienionych prezentow ;) domyslasz sie chyba, o ktorym mowie prawda? ;)

Acha, czekam na propozycje ciekawych pomyslow na prezent dla meza, bo jak wspomnialam juz wyzej, jak co roku jestem " w kropce" i nie bardzo wiem co mu kupic....
Tak wiec, jesli macie jakies ciekawe i sprawdzone propozycje to prosze podzielcie sie nimi tutaj ze mna zostawiajac komentarz pod postem. Bardzo chetnie zaczerpne od Was inspiracji :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Instagram

Etykiety