Glownym tego powodem bylo to, iz wedlug mnie sprawial on wrazenie niewykonczonego i tak jakby pustego. Na scianach natomiast krolowala wolna przestrzen, ktora przez dobor odpowiednich dodatkow mogla byc ladnie zagospodarowana.
Dlatego postanowilam, ze zaaranzuje go tak, aby rzeczywiscie wygladal jak pokoik malej, trzyletniej dziewczynki, a nie tylko pomieszczenie, do ktorego zostaly wstawione meble i nic poza tym.